Chleb z siemieniem lnianym i słonecznikiem na zakwasie
Wspaniały, pełen ziaren, zdrowy chlebek w sam raz na pierwsze dwa dni długiego weekendu:)
Pisze pierwsze dwa dni, bo nie wydaje mi sie, zeby udalo mi sie uchronic go przed calkowitym spalaszowaniem dluzej, no bi i po co? weekendowa piekarnia( w ktorej mam wielka nadzieje wziac udzial:)) proponuje tak wspaniale i kuszace przepisy, ze kolejny bochenek zostanie przyjety z takim samym entuzjazmem, co ten prezentowany dzis:)
Idealny na sniadanie, do kubka goracej herbaty, jedzony np z twarogiem i warzywami lub innymi zdrowymi dodatkami.
polecam goraco!
Zrodlo przepisu: blog Dorus moje wypieki
Składniki na 1 bochenek:
- na ziarno:
35 g siemienia lnianego
100 g wody
- na zaczyn:
75 g mąki pszennej
90 g wody
2 łyżki zakwasu
- na ciasto chlebowe:
380 g mąki pszennej (najlepiej chlebowej)
40 g mąki żytniej
60 g uprażonych ziaren słonecznika
30 g uprażonych ziaren siemienia lnianego
175 g wody
18 g (1 łyżka) soli (wg mnie 3/4 łyżki wystarczy)
130 g namoczonego siemienia lnianego (patrz wyżej)
170 g zaczynu (patrz wyżej)
Przygotowanie i pieczenie:
W dzień poprzedzający pieczenie zalać siemię lniane zimną wodą i pozostawić do napęcznienia przykryte folią na 12 do 16 godzin. Składniki
zaczynu wymieszać i odstawić przykryte w temperaturze pokojowej również na 12 do 16 godzin.Następnego dnia wymieszać wszystkie składniki ciasta chlebowego. W maszynie około 3 minut, ręcznie do 10 minut. Ewentualnie skorygować jeszcze ilość mąki lub wody – ciasto powinno być średnio ścisłe i jeszcze raz krótko zagnieść. Ciasto zostawić do odpoczęcia'na ok. 2 do 2,5 godzin. W trakcie wyrastania, po ok. 1 godzinie ciasto jeszcze raz zagnieść. W tym celu rozpłaszczyć kulę ciasta na blacie posypanym mąką lekko uderzając w jego powierzchnię, aby pozbyło się gazów. Następnie z każdej z czterech strony zawinąć na szerokość ok. 1/3 płat ciasta do góry. Można tę czynność powtórzyć dwukrotnie w odstępach czasowych ok. 50-minutowych.
Po upływie wyżej wymienionego czasu uformować owalny bądź podłużny bochenek i umieścić delikatnie (zawinięciem do góry) w koszyku do wyrastania (ja pozostawiłam do wyrastania w głębokiej formie o wymiarach 13 x 27 cm i w niej piekłam).
Czas wyrastania to około 2 do 2,5 godzin w temperaturze ok. 25ºC. W chłodzie o temperaturze np. 10ºC można ten czas przedłużyć do 8 godzin, w lodówce (ok. 6ºC) do 18 godzin. Przed włożeniem do pieca zalecana jest próba palcem czy chleb jest dobrze wyrośnięty.
Chleb wyjąć, naciąć delikatnie. Piec około 40 – 45 minut w temperaturze 220ºC.
Smacznego !
*ja osobisnie nie dodawalam drozdzy, mimo to chlebek wyrastal bardzo dobrze i szybko:)


10 komentarze:
pieknie, dziurki jak marzenie:) ja jeszcze nie pieklam chleba na zakwasie ale coraz bardiej sie do nich przekonuje i... musze w koncu wyhodowac wlasny zakwas :)
Najpiekniej mu w przekroju:D Bardzo urodziwy !
Pieknie sie udał
Ja juz go pieklam kilkarazy i potwierdzam ,ze to pyszny chleb
Ależ ten chleb apetycznie wygląda!
Olu, jaki ten chlebek jest piękny!!!:)))
A ja właśnie zajadam kromki chleba z siemieniem by moja mamcia. Uwielbiem taki chleb :)
Zgadzam sie z Margot, bardzo urodziwy chleb :)
I raz jeszcze bardzo dziekuje za wizyte i mile slowa :)
Pozdrawiam!
Dziekuje bardzo za takie mile slowa, naprawde ogromnie mi milo:)
Beo, nie masz absolutnie za co dziekowac, jestesmy w koncu jak jedna wielka blogowa rodzina:P
pozdrawiam
Olu, tych ziarenek tyle tam w środku, że aż korci, by łapkę wysunąć i dłubać. ;-)
Piękny chlebuś! :)
Malgosiu, a zebys wiedziala, ze nie raz i nie dwa wysuwalam lapke i skupalam ziarenka:) pysznosci!
pozdrawiam
Bardzo zdrowy przepis, bardzo mi się podoba
Prześlij komentarz