sobota, 1 maja 2010

Ziołowe bułeczki z chrzanem



Bardzo smaczne buleczki, z przepisu Liski, ktore zniknely u nas w przeciagu jednego popoludnia. Dodatek chrzanu jest delikatnie wyczuwalny, a ziola nadaja im charakteru:) Skorka jest delikatna, sposob przygotowania bez problemowy i szybki. Czego chcec wiecej?:-)
Moze jedynie troche wiecej slonca na ten dlugi weekend. Jak tam pogoda u was?
Zycze duzo slonca i usmiechu na najbizsze dni!


Ziołowe bułeczki z chrzanem
źrodlo przepisu: White Plate


20 g świeżych drożdży (lub 1,5 łyżeczki drożdży suszonych instant)
1 łyżeczka cukru
150 ml ciepłej wody
350 g mąki pszennej, dowolnej
60 g miękkiego białego sera (dowolnego, może to być też serek wiejski, kozi, itp)
40 g miękkiego masła
1,5 łyżeczki chrzanu
1 łyżeczka soli
1 łyżka posiekanych świeżych ziół (dowolnych, ja użyłam koperku i tymianku)


Drożdże zasypać łyżeczką cukru, dodac 3 łyżki wody i odstawić na 10 minut.
Kiedy "ruszą", dodać resztę wody i pozostałe składniki. Zagnieść ciasto - będzie gładkie i lśniące. Można to zrobić również mikserem, ugnatając ciasto hakiem ok. 5-6 minut.
Z ciasta uformować kulę i przełożyć ją do miski. Przykryć folią i odstawić do wyrastania na 1-1,5 h. Ciasto podwoi objętość.
Wyrośniete ciasto podzielić na 9 części i z każdej uformować okrągłą bułeczkę (ja dodatkowo na każdej bułeczce zrobiłam cienki pasek z ciasta, którego końce podwinęłam pod spód bułki). Ułożyć bułeczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na ok. 30-40 minut.
Wyrośniete bułeczki posmarować wodą (ok. 1/4 szklanki) wymieszaną z cukrem pudrem (1/2 - 1 łyżeczka).
Piekarnik nagrzać do 200 st C. Wstawić wyrośnięte bułeczki do gorącego piekarnika. Piec bułki ok. 16-20 minut.


Smacznego! 

6 komentarze:

Majana 1 maja 2010 11:24  

Mniam, jakie pyszne bułeczki Olu!:)
Z chrzanem muszą być bardzo ciekawe w smaku.

Pozdrawiam i zyczę miłego weekendu:)

Liska 1 maja 2010 11:27  

Olu, wyszły Ci pięknie. Cieszę się, że szybko zniknęły.
U mnie kropi deszcz...

margot 1 maja 2010 12:09  

pysznie wyglądają
Pogoda u mnie dość dobra słońca mało ,ale ciepło i nie pada

kasiaaaa24 1 maja 2010 14:43  

Też się na nie piszę :) Zapowiadają się fantastycznie :) Pozdrawiam :)

Paula 1 maja 2010 15:02  

dodaję do zakładek. Ten chrzan intryguje :)

Małgoś 1 maja 2010 20:18  

Olu, pogoda taka, że najlepiej odpalić piekarnik, upiec coś dobrego i zasiąść przed tv. ;-) Nie,nie... nie pada, ale od pierwszego maja oczekiwałam znacznie więcej. :)
Pozdrowienia!

Wszelkie prawa zastrzeżone!
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody zabronione. Zdjęcia i teksty są mojego autorstwa i nie zgadzam sie na ich kopiowanie oraz rozpowszechnianie bez mojej zgody (patrz : Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych)