czwartek, 26 marca 2009

Batoniki owsiane z owocami leśnymi.



Ostatnio przeżywam chyba fazę owsianą :-) Praktycznie każdy wypiek musi zawierać w sobie płatki owsiane. Myślę jednak, że szał na ten magiczny składnik wkrótce minie, podobnie przecież było z moją epoką czekoladowa:P Póki jednak szaleństwo trwa, staram się wypróbowywać różne przepisy i zapisywać moje werdykty:) dzis przyszedł czas na batoniki owsiane z owocami leśnymi, wypatrzone na blogu Dorotki. Nie skłamię pisząc, że takiej dobrej krajanki nie jadłam już dawno. Nie jest za słodka, mocno owocowa i hmm....całkiem zdrowa :) Zosia była zachwycona a mój szanowny małżonek, oddany miłośnik wszelkich kruszonek zakochał się w niej bez pamięci:)
polecam gorąco!
Cytuję za Dorotką:)


Składniki:
  • 225 g mąki
  • 200 g płatków owsianych
  • 250 g masła
  • 130 g drobnego cukru (caster sugar)
  • 100 g orzechów pekan, posiekanych
  • 300 g owoców leśnych (jagody, borówki, jeżyny, nawet porzeczki) - mogą być mrożone
  • 3 łyżki bułki tartej
W naczyniu wymieszać mąkę, płatki, cukier; dodać masło, wyrobić - wszystko ma wyglądać jak kruszonka. Na koniec dodać posiekane pekany, wyrobić między palcami. Formę 25 x 17 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód wcisnąć 2/3 kruszonki, przycisnąć do formy. Na to wysypać równomiernie bułkę tartą. Wyłożyć owoce, posypać pozostałą częścią kruszonki.
Piec w temperaturze 190 st. przez około 40 - 45 minut. Wystudzić, pokroić na kwadraty.
Smacznego :)

11 komentarze:

Ewelina Majdak 26 marca 2009 10:03  

Zdrowa powiadasz ??:DDDD
Wyglada pysznie! :)

Ola 26 marca 2009 10:43  

hmm...czasem trzeba znalesc sobie jakies usprawiedliwienie i pocieszenie, jesli na raz wpalaszowalo sie polowe takiej krajanki:P
Ale smaczna to ona jest! mniam!

Majana 26 marca 2009 10:44  

Och, ja pięknie wygląda ta krajanka! Cudownie soczyste owoce!:)

Tilianara 26 marca 2009 11:21  

Ostatnio zrobiłam Twoje niebiańskie ciasteczka owsiane i zakochałam się w nich :) Jem je na śniadania i to pierwsze i drugie i już wiem co zrobię jak mi się skończą :) Zaraziłaś mnie manią owsianą, bo ja nawet żurek na płatkach owsianych właśnie robię :)

Zdjęcie truskawek powaliło mnie na kolana mmmm co za kolor i światło, prawie jak niebiańskie truskawki :) Zachciało mi się lata :)

Ola 26 marca 2009 13:50  

ciesze sie bardzo ze smakowaly:)
Dziekuje za komplementy, az zrobilam sie czerwona!
pozdrawiam:)

Waniliowa Chmurka 26 marca 2009 14:44  

Kurczę , skąd ty masz takie truskaweczki dorodne??:P
Pozdrawiam
Batoniki są prześliczne i przepyszne napewno,już mi ślinka cieknie!:D

Anonimowy 26 marca 2009 18:57  

Pyszna krajanka :). Cudna! I te kolorki piękne :). Super!
A tym zdjęciem truskawek to mnie dobiłaś :)... Też chcę takie!

asieja 26 marca 2009 21:43  

do fazy owsianej i ja się dołączam
uwielbiam ciasteczka z ich dodatkiem
ostatnio wiele osób ich używa w swojej kuchni
a batoniki są piękne
i pyszne na pewno:-)

Małgoś 27 marca 2009 18:24  

Olu, odpowiadając na Twoje pytanie dotyczące wiosny, odpowiadam: TAK! jeśli pojawiają się takie owocowe wypieki - to wiosna idzie! :)

Casia 31 marca 2009 12:32  

Ale smakowicie się prezentują :)

Unknown 31 marca 2009 16:33  

aj, wygląda zachwycająco. szczególnie te owoce. już niedługo będzie ich w bród :)

Wszelkie prawa zastrzeżone!
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody zabronione. Zdjęcia i teksty są mojego autorstwa i nie zgadzam sie na ich kopiowanie oraz rozpowszechnianie bez mojej zgody (patrz : Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych)