Tik Tak Tik Tak.....czas płynie
Kochani, kolejny tydzien bez blogowania i kolejny wpis bez przepisu.
W sprawie nieszczesnego komputera wiadomo juz tyle, ze do nas juz nie wroci. Staruszek poddal sie po wieloletniej walce ze spieciami, awariami i wirusami. Co by nie mowic, i tak byl dzielny!
Teraz nie pozostaje nam juz nic innego jak tylko zaopatrzyc sie w nowy sprzet, to jednak potrwa. Prosze was, wiec znowu o jeszcze troche cierpliwosci:) wiem, ze dacie rade!!!
Strasznie zaluje, ze pewnie nie bede mogla piec razem z wami w Swiatowy Dzien Chleba:( tzn, piec bede napewno, tyle, ze nie bede w stanie zaprezentowac efektow tego pieczenia.
Przepraszam za biernosc w komentowaniu waszych wpisow, pamietajcie jednak, ze jestem z nimi na bierzaco ( w pracy czasem udaje mi sie zakrasc na Durszlaka i po cichu poogladac cuda, ktore wyprawiacie:) ) tylko Ciiii, nie mowicie szefowi ;-)
Pozdrawiam cieplo!
7 komentarze:
Olu, pozdrawiam Cię serdecznie i zyczę jak najszybszego powrotu do sfery blogowania!
Całuski serdeczne :***
nie smutaj się, my tu na Ciebie spokojnie poczekamy i trzymamy kciuki
Olu, w takim razie życzę, by komputer jak najszybciej znalazł swoje miejsce w nowym domu. :) Buziaki. :*
no,to wystarczy zyczyc ci szczesliwego nowego zakupu i szybkiego zaaklimatyzowania sie nowego czlonka rodziny (hihihi) i cierpliwie czekamy na Ciebie potem :) :)
Pozdrawiam :)
będziemy czekać :)
Kiedy Ola wraca? :)
wracam juz za sekunde Aniu, pod koniec tygodnia komputer bedzie juz w domu:)
pozdrawiam!
Prześlij komentarz