Wspomnienie lata, czyli ciasto z owocami
W popołudnia takie jak te, nie ma nic wspanialszego i bardziej odprężającego niż kubek ciepłej herbaty i kawałek ciasta. Za oknem mróz, śnieg, drzewa ubrane w lodowe płaszcze, niebo groźne i nieprzewidywalne. Jeszcze przed chwilą niesmiale świeciło słońce, teraz chmury straszą nas śnieżyca...
Nie mogę powiedzieć, że nie lubię zimy, w końcu cały rok na nią czekam. Zabawne jest jednak to, że kiedy już nadejdzie nie mogę przestać myśleć o wiośnie i lecie. Marzą mi się ciepłe, wiosenne spacery, słońce, które nie boi się świecić i budzi nas o poranku.
Po serii świątecznych wypieków mielismy już dość korzennych słodkości. Kiedy na blogu Majanki zobaczyłam przepis na to ciasto, zrozumialam czego było mi brak:-) owoców! proste, wilgotne, puszyste ciasto z truskawkami, czarną pożeczką i wiśniami to to, co dziś rekompensuje mi dni spędzone w łóżku walcząc z grypa i cicho przypomina, że już za pare miesięcy powitami wiosne:)
Składniki:
*pół kostki masła (ok. 125g)
*10 łyżek cukru
*3 jajka
*szczypta soli
*10 łyżek mąki
*1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
*ok. 40 dag dowolnych owoców
Do posypania:
*cukier biały lub brązowy - u mnie trzcinowy dry demerara
Wykonanie:
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Przelać ciasto do formy (u mnie tortownica o śr. ok.23 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzch wyłożyć owoce (owoce typu: nektarynki, śliwki - skórką do góry, rozcięciem do dołu). Posypać cukrem - wg uznania.
Piec w temperaturze 180 stopni, 40 minut do tzw. "suchego patyczka".
Smacznego :)
4 komentarze:
Znam ten przepis. Bardzo dobre ciasto. Szczególnie na ciepło podane z lodami. :-)
Pozdrawiam :-)
A ja mam ochotę upiec to ciasto z jagodami:)
Tez lubie takie ciasta :) za to nie lubie zimy ;)
Pozdrawiam!
Ha! Rozumiem, że to w ramach zaklinania zimy, żeby sobie oczywiście już poszła, a nie została? ;-) Ja podobnie jak Bea, owocowe ciasta lubię (poza niektórymi wyjątkami), ale zimę wolałabym przespać, a najchętniej emigrować na ten czas daleko, daleko...
Prześlij komentarz